Wynajem mieszkań na doby to jedna z najpopularniejszych form inwestowania w nieruchomości. Wybierające ją osoby liczą na duże, a jednocześnie łatwe zyski. Nie zawsze jednak wynajmują mieszkanie na doby, osiąga się oczekiwane profity. Determinantów sukcesów jest bowiem wiele. Jakie one są? Zobacz, czy warto zainwestować w kawalerkę i wynajmować ją na doby.
Czym jest najem krótkoterminowy?
Wynajem kawalerki na doby nazywany jest najmem krótkoterminowym. Polega on na wynajmowaniu lokalu na krótki okres – zwykle na dni, tygodnie, rzadziej na miesiące. Jest on przeciwieństwem tradycyjnego najmu długoterminowego, który obejmuje zazwyczaj okres wynajmu wynoszący co najmniej rok.
Najem krótkoterminowy rozwinął się wraz ze wzrostem znaczenia turystyki. To właśnie bowiem turyści coraz częściej zamiast hoteli na noclegi wybierają prywatne mieszkania. Doceniają je za większą prywatność, dostęp do aneksu kuchennego, a często też niższe ceny.
Popularność mieszkań na wynajem krótkoterminowy sprawia, że ilość lokali stale rośnie. Najwięcej można ich spotkać w dużych miastach, które często wybierane są jako cel wycieczek zarówno polskich, jak i zagranicznych turystów. Inwestycja w kawalerkę na wynajem na doby w Krakowie, Warszawie, Gdańsku czy Wrocławiu jest więc opłacalna. Mniejsze zyski przyniesie wynajem krótkoterminowy w miastach powiatowych czy małych, nieturystycznych miejscowościach.
Czy najem krótkoterminowy kawalerki jest opłacalny?
Faktem jest, że wynajem mieszkań na doby najlepiej sprawdza się w dużych miastach (szczególnie w ich centrach) oraz w kurortach turystycznych. Tam zapełnienie lokali jest duże, a w niektórych miejscach nie jest uzależnione nawet od pory roku. Duże obłożenie sprawia, że na wynajmie krótkoterminowym można zarobić znacznie więcej niż przy posiadaniu stałych lokatorów. Agencja nieruchomości Łódź wskazuje, że dochody z wynajmu na doby mogą być o kilkadziesiąt, a nawet kilkaset procent wyższe niż z tradycyjnego wynajmu długoterminowego. To jednak jakie one będą, zależy oczywiście od lokalizacji mieszkania, jego standardu, a także wielu czynników zewnętrznych np. inflacji, sytuacji politycznej czy społecznej. Jednak co do zasady na wynajmie na doby w ujęciu rocznym się zarabia.
Ile można zarobić na kawalerce na wynajem krótkoterminowy?
Duża opłacalność najmu krótkoterminowego nie oznacza, że każdy osiągnie w nim sukces. Aby osiągnąć satysfakcjonujące dochody, do tej formy inwestycji należy się odpowiednio przygotować. Pierwszym krokiem jest wyliczenie, ile można zarobić na takim wynajmie. Potencjalne zarobki oszacujesz uwzględniając stałe i dodatkowe koszty, czyli czynsz administracyjny i opłaty za media, ubezpieczenie, rozliczenie podatku do Urzędu Skarbowego. Musisz też podjąć decyzję, czy będziesz korzystać z usług sprzątania i pralni, czy te czynności wykonasz we własnym zakresie. Na koniec natomiast zdecyduj, czy obsługą lokalu i rezerwacji zajmiesz się sam, czy zatrudnisz do tego wyspecjalizowaną agencję.
Znając koszty stałe, możesz ustalić cenę za jedną dobę. Pamiętaj, że kawalerka wcale nie musi być tańsza niż mieszkanie dwu-, czy trzypokojowe. Przy najmie krótkoterminowym dużo bowiem zależy od lokalizacji i standardu wyposażenia. Im te elementy są lepsze, tym wyższej kwoty możesz oczekiwać. Zwykle kawalerki na wynajem na doby w Krakowie, Warszawie, Zakopanem czy Gdańsku osiągają ceny 200 złotych za dobę, a w wysokim sezonie dochodzą nawet do 400 złotych. Lokale z pięknym widokiem, położone nad jeziorami czy wyjątkowo gustownie urządzone potrafią kosztować jeszcze więcej.
Ustalając cenę wynajmu kawalerki na doby, weź pod uwagę, że nie masz gwarancji najmu przez cały miesiąc. Zazwyczaj nawet w dobrych lokalizacjach i ładnych mieszkaniach obłożenie wynosi średnio 80% miesięcznie, choć są też okresy słabsze.
Czy najem krótkoterminowy ma wady?
Najmowi krótkoterminowemu trudno odmówić zalet. Decydując się na niego, musisz jednak pamiętać i o trudnościach, które niesie i stawianych przez niego wyzwaniach. Przede wszystkim związane są one z kosztami, które są znacznie wyższe niż przy wynajmie na długi czas. Wynikają one z konieczności zadbania o sprzątanie, pranie, drobne naprawy, obsługę apartamentu, systemów rezerwacyjnych itd. Wysokie koszty generuje też sam zakup mieszkania – aby przynosiło ono zyski, musi znajdować się w dobrej lokalizacji, a także mieć wysoki standard. Luksusowe nieruchomości Łódź i Wrocław kupuje się po znacznie wyższej cenie niż mieszkania w bloku. We wspomnianej już łodzi za mieszkanie w centrum i to do remontu trzeba zapłacić ok.7 tys. za metr 2, kawalerki przy rynku we Wrocławiu osiągają natomiast ceny ok. 12 tysięcy za m2.
Warto też zaznaczyć, że taka inwestycja zawsze wiąże się z ryzykiem. Wynika ono z tego, że nawet najlepsze Biuro obrotu nieruchomościami Łódź nie jest w stanie przewidzieć, ile dni w roku kawalerka będzie wynajęta i za jaką cenę. W ostatnich latach rynek pokazał też, że w jednej chwili może dojść do dużego załamania popytu – jak to się stało w trakcie pandemii czy zaraz po wybuchu wojny w Ukrainie.